Jestem fanką zup. Uwielbiam tworzyć takie małe harmonie smaku, czasem eksperymentuję z przyprawami, a czasami trzymam się tradycyjnych reguł. Zwykle podaję je w talerzykach, lecz tym razem skusiłam się na chlebowe miseczki.
Składniki na zupę
- 4 średnie marchewki (120g)
- pietruszka (80g)
- kawałeczek pora (15g)
- ok. 1/2 woreczka kaszy jęczmiennej perłowej (65g)
- 6 kapeluszy suszonych grzybów
- ewent. 1 szkl. wywaru po ugotowanych grzybach - dla podkreślenia smaku potrawy
- kabanosy (100g)
- 2 kostki rosołowe
- 2 ziela angielskie, listek laurowy
- łyżka koperku (u mnie suszony)
- łyżka natki pietruszki (u mnie mrożona)
- łyżka sosu sojowego
- inne przyprawy wedle uznania
Dodatki
- małe chlebki o twardej skórce
Chlebki upiekłam samodzielnie, lecz dużą pomocą było dla mnie użycie specjalnego blandingu mącznego, który wymaga jedynie dodania wody i drożdży.
Sposób przygotowania
Namoczyć grzyby ok. 30 minut we wrzątku, potem ugotować z dodatkiem soli. W osobnym garnku zagotować ok. 6 szklanek wody z kostkami drobiowymi, zielem angielskim, liściem laurowym i starymi na tarce o grubych oczkach marchewkami i pietruszką, pora dodać w talarkach. Dodać kaszę, pokrojone w kostkę grzyby oraz pokrojone w talarki kabanosy. Przyprawić do smaku wedle uznania, można dodać wywar z grzybów, sos sojowy oraz suszone lub mrożone zioła.
Kaloryczność oraz wartości odżywcze
Średnio 100ml krupniku według mojego przepisu to 54 kcal, a w tym 3g białka, 2g tłuszczu oraz 5g węglowodanów.
Propozycja podania
Za talerze posłużyły mi tym razem chlebki. Z jeszcze ciepłych chlebków odkrawamy wierzchy, wydrążamy środek i napełniamy ciepłą zupą.
Jeśli dysponujemy gotowymi (zimnymi) chlebkami to po wydrążeniu ich wnętrze smarujemy lekko białkiem i podpiekamy w nagrzanym piekarniku, aby nabrały temperatury.
Jeśli dysponujemy gotowymi (zimnymi) chlebkami to po wydrążeniu ich wnętrze smarujemy lekko białkiem i podpiekamy w nagrzanym piekarniku, aby nabrały temperatury.
Kliknij na obrazku aby powiększyć
Smacznego!
4 komentarze:
gllllaaahhh, jaki ja jestem głodny...
chlebki też zjedzone?:-)
Fajna zupka :). A najfajniejsze talerze :). Uwielbiam zupy w chlebkach!
Ja też:)
Prześlij komentarz