Domowy fast food cz.1...burger drobiowy

Zamarzyły nam się domowe burgery...czyli zdrowe rumiane kotlety drobiowe w towarzystwie chrupiących warzywek, a do tego pełnoziarnista buła z sezamem. Jakież to było smaczne:) I co więcej starczy na dwa obiady. Dzisiejszy był przy kuchennym stole, ale jutro ruszamy na kwietniowy piknik z burgerami w koszyku. W tym wpisie podaję przepis na burgery, w kolejnym znajdziecie przepis na pełnoziarniste bułeczki hamburgerowe.

Składniki na 6 dużych burgerów

• 450g mielonego mięsa drobiowego
• 1 średnia cebula, starta na miazgę
• 1 jajko
• 3 łyżki otrąb (u mnie żytnie)
• 3 spore łyżeczki musztardy sarepskiej
• przyprawy: sól, pieprz, koperek suszony, natka pietruszki, jarzynka
• olej do zrumienienia burgerów

Dodatkowo na każdy burger

• plaster żółtego sera lub łyżka tartego
• plaster pomidora
• plaster czerwonej cebuli

Sposób przygotowania

Do mięsa dodajemy wszystkie składniki, całość mieszamy. Formujemy burgery i podsmażamy z dwóch stron na rozgrzanym oleju. Przekładamy do naczynia żaroodpornego i wkładamy na ok. 10 minut do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200 st. C. Przed końcem pieczenia na każdy burger wykładamy porcję żółtego sera i chwilę zapiekamy. Podajemy udekorowane plastrami cebuli i pomidora, najlepiej w towarzystwie bułki hamburgerowej:)

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Domowe szaszłyki i grecka sałatka

Miniony weekend spędziliśmy pod znakiem domowego grillowania...fakt że to nie to samo, co takie prawdziwe grillowanie na powietrzu, ale jedzonko mimo to wyszło pyszne. A na powietrze jeszcze tej wiosny wyjść zdążymy:) Nasze szaszłyki zajadaliśmy w towarzystwie chrupiącej sałatki greckiej.

Składniki na szaszłyki

• mięso z piersi kurczaka
• przyprawy: sól, pieprz, jarzynka, czerwona papryka w proszku
• musztarda
• bukiet twardych warzyw nadających się na grilla: papryka, cukinia, cebula, ogórek małosolny
• kapelusze pieczarek najlepiej mniejsze lub przepołowione większe

Sposób przygotowania

Mięso dzielimy na mniejsze porcje, doprawiamy przyprawami i musztardą. Odstawiamy na ok.30minut, aby przeszło przyprawami.Warzywa kroimy na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki nadziewamy naprzemiennie na długie szpadki. Na końcu posypujemy czerwoną papryką. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 180-200 st. C.

Sałatka grecka

• sałata lodowa
• ser typu Feta
• pomidory
• zielone marynowane oliwki z papryką
• cebula
• przyprawy: sól, pieprz, zioła prowansalskie, oliwa do skropienia całości
  

Sposób przygotowania

Liście sałaty rwiemy na kawałki. Pozostałe składniki kroimy na mniejsze kawałki. Oliwki kroimy w plasterki lub ćwiartki. Doprawiamy i skrapiamy oliwą. Sałatkę podajemy schłodzoną.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Pasztet z soi z bekonem i orzeszkami pinii

Jaki właśnie mi się wymarzył. Poszperałam zatem w sieci, znalazłam kilka przepisów z których zaczerpnęłam to i owo, bo to w końcu mój pierwszy pasztet, więc jakieś „naukowe podwaliny” zdały się być niezbędnymi… A reszta to już czysta przyjemność kulinarnego eksperymentowania i w ostatecznym punkcie przyjemność podniebienia.

Składniki pasztetu

• 350g suchego ziarna soi
• 2 jajka
• 2 średnie cebule
• kawałek białej części pora (ostatnio u mnie wszędzie pora wpycham:)
• 75g pieczarek
• mała marchewka
• mała pietruszka
• 30g masła do podsmażenia cebuli i pora
• 40g orzechów pistacjowych
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej (wyczytałam w cudzych przepisach więc u siebie tak zapobiegawczo dałam)
• przyprawy: sól, pieprz czarny i ziołowy, gałka muszkatołowa, majeranek, jarzynka
• ok. szkl. wody z gotowania soi

Na wierzch

• 20g orzeszków pinii
• 100g bekonu w kostkę

Do wysmarowania formy

• ok.10g masła
• ok.15-20g bułki tartej

Sposób przygotowania

Soję moczymy ok.12 godzin. Zalewamy świeżą wodą i gotujemy ok.1,5 h (nie zaleca się solić ziaren w tej fazie). Osobno gotujemy marchewkę i pietruszkę. Posiekane cebulę i pora podsmażamy do miękkości na maśle. Ugotowaną soję mielimy na gładką masę wraz z jarzynami oraz cebulą i porem. Kawałek marchewki można pokroić w drobną kostkę i dodać potem do zmielonej masy. Do masy dodajemy jajka, pokrojone w małe kawałki pieczarki, posiekaną natkę pietruszki, posiekane orzechy pistacjowe oraz przyprawy. Na końcu dodajemy wodę z gotowania soi oraz mąkę ziemniaczaną - u mnie była to niepełna szklanka wywaru oraz 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Wszystko razem mieszamy. Masę pasztetową przekładamy do formy wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą. Na wierzchu rozkładamy bekon pokrojony w kostkę oraz orzeszki pinii. Pieczemy w temperaturze 180 st. C około 1 h. Można podawać i na ciepło i na zimno.

Kaloryczność oraz wartości odżywcze

Z podanych składników otrzymałam 1280g pasztetu. 100g mojego pasztetu to 194 kcal, a w tym 13g białka, 11g tłuszczu oraz 9g węglowodanów.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Pasztet z soi

Do zrobienia tego pasztetu użyłam wyłącznie składników dozwolonych na I fazie South Beach. Znajdziecie tu zatem ziarno soi, pieczarki, dozwolone warzywka oraz piniowe orzeszki, a wszystko zapieczone w foremce wysypanej ziarnem sezamu.

Składniki

• 350g suchego ziarna soi
• 2 jajka
• 2 średnie cebule
• kawałek białej części pora
• mała pietruszka
• 1/4 korzenia selera
• 10 dużych pieczarek
  
• łyżka margaryny Flora Light do podsmażenia cebuli i pora
• posiekana natka pietruszki
• przyprawy: sól, pieprz ziołowy, jarzynka, gałka muszkatołowa i inne
• ok. 3/4 szkl. wody z gotowania soi

Na wierzch

• 20g orzeszków pinii

Do wysmarowania formy

• oliwa
• ok. 20g ziarna sezamu

Sposób przygotowania

Soję moczymy ok.12 godzin. Zalewamy świeżą wodą i gotujemy ok.1,5 h (nie zaleca się solić ziaren w tej fazie). Osobno gotujemy seler i korzeń pietruszki. Posiekane cebule i pora podsmażamy do miękkości na margarynie. Ugotowaną soję mielimy na gładką masę wraz z jarzynami oraz cebulą i porem. Do masy dodajemy jajka, pokrojone w małe kawałki i podduszone pieczarki, posiekaną natkę pietruszki oraz przyprawy. Na końcu dodajemy wodę z gotowania soi, tak aby masa nie była zbyt rzadka. Wszystko razem mieszamy. Masę pasztetową przekładamy do formy wysmarowanej oliwą i wysypanej ziarnem sezamu. Na wierzchu rozkładamy orzeszki pinii. Pieczemy w temperaturze 180 st. C około 1 h. Można podawać i na ciepło i na zimno.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Zupa-krem z pora z ciecierzycą

Kilka dni temu przeszłam na Dietę South Beach, dlatego też na chwilkę obecną zapominam o pachnących chlebkach, drożdżowych wypiekach, ryżach, makaronach, kaszach, nawet o owocach...za to będę jadać chude mięsko, jaja, nasiona strączkowych, krewetki, dania z rybkami, nabiał i mnóstwo wszelakich warzywek. Dziś prezentuję Wam mój zupkowy eksperyment w sam raz na obiad bądź kolację na I fazie SB.

Składniki na ok. 1,2 l zupy (5-6 porcji)

• ok.750 ml wody
• 2 kostki rosołowe
• 1,5 łodygi pora (ok.350g)
• łyżeczka margaryny Flora light
• 3 serki topione fit - trójkąciki (naturalne)
• 20g sera żółtego o obniżonej zawartości tłuszczu (można dać więcej)- startego na tarce
• przyprawy: jarzynka, pieprz ziołowy, gałka muszkatołowa, suszona natka pietruszki
• 200g suchego ziarna ciecierzycy - wymoczonej przez noc i ugotowanej
  

Sposób przygotowania

Z wody i kostek rosołowych gotujemy wywar. W szklance wywaru rozpuszczamy topione serki. Na patelni rozgrzewamy Florę, podsmażamy na niej posiekanego pora. Chwilę dusimy, aż por zmięknie - uważamy aby nie przypalić. Pora dodajemy do reszty wywaru, chwilę gotujemy, dodajemy wywar z serkami. Całość miksujemy. Zupę-krem doprawiamy wedle uznania i dorzucamy starty ser oraz ugotowaną ciecierzycę.

Kaloryczność oraz wartości odżywcze

Porcja zupy (200g) to 163 kcal, a w tym 10g białka, 5g tłuszczu oraz 20g węglowodanów.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Drożdżowa babka wielkanocna Arabeski

Przepis na tę babeczkę ściągnęłam od Arabeski modyfikując jedynie rodzaj nadzienia. I jedno Wam powiem - babeczka jest przesmaczna, a dodatkowo bardzo długo zachowuje świeżość. My delektowaliśmy się nią przez cały tydzień.

Składniki na ciasto

• 500 g mąki
• 30 g drożdży świeżych
  
• 1 szkl. mleka
• 100 g masła
• 100 g cukru
• 2 żółtka
• zapach cytrynowy
• szczypta soli

Nadzienie

• wariant 1 - gotowa masa makowa z puszki dosłodzona 2 łyżkami miodu (zużyłam ok. 1/2 puszki)
• wariant 2 - serek waniliowy z wiaderka (zużyłam ok. 1/2 mniejszego wiaderka)
• wariant 3 - powidła śliwkowe

Sposób przygotowania

Wszystkie składniki ciasta ogrzać do temperatury pokojowej. Drożdże wymieszać z 1/2 szkl. mleka i łyżeczką cukru. Mąkę przesiać do miski , na środku zrobić wgłębienie , wlać rozpuszczone drożdże , posypać odrobiną mąki i zostawić do wyrośnięcia. Następnie dodać żółtka utarte z resztą cukru , pozostałe mleko i sól. Na koniec wlać roztopione i ostudzone masło. Wyrabiać tak długo , aż zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę (aż podwoi swoją objętość). Wyrośnięte ciasto lekko odgazować i podzielić na 24 części. Kolejno rozwałkowywać je na stolnicy lekko posypanej mąką (u mnie nie trzeba było podsypywać) na cienkie placki. Na każde 8 kawałków nałożyć do połowy jeden rodzaj nadzienia - nie żałowałam nadzienia:) przykryć nie posmarowaną połówką. Tak przygotowane kawałki ciasta układać na wzór dachówek w formie do babek, obficie posmarowanej masłem. Moja babka składa się z trzech warstw - pierwsza z makiem, środkowa z serkiem przesmarowanym odrobiną maku, ostatnia z nadzieniem śliwkowym. Odstawić do wyrośnięcia. Piec około 50 minut w temp. 200 st. C, zaraz po wyjęciu z piekarnika posypać cukrem pudrem.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Prosiaczki

Prosiaczki, prosiaczki, prosiaczki, dziewczynki i chłopaczki...:) to mój ostatni szalony wypiek drożdżowy przed świętami...chodziły za mną, aż je w końcu zrobiłam i od razu mi ulżyło:) cieszą oko, do tego równie dobrze smakują. Przy okazji wykorzystałam resztę farszu, który nie zmieścił mi się na pizzę:) Przepis podaję za dorotus76. Z podanych proporcji zrobiłam aż 16 tych śmiesznych mordek, połowę z nadzieniem pieczarkowym, a połowę z nadzieniem typu na pizzę. A pomysł na prosiaczkowe dziewczynki podsunęła mi moja połówka, która stwierdziła, że chłopcy jakoś tak smutno wyglądają, więc chyba babeczek im potrzeba:)

Składniki na ciasto drożdżowe

• 400 g mąki pszennej (musiałam podsypać jakieś 50g)
• 1 opakowanie suchych drożdży (7 g) lub 14 g świeżych
• 1 jajko
• 200 ml naturalnego jogurtu
• 100 ml ciepłego mleka
• pół łyżeczki soli
• 1 łyżeczka cukru (można dać mniej, jeśli nadzienie jest wytrawne)

Wszystkie składniki na ciasto drożdżowe dokładnie wyrobić (można to zrobić w maszynie do pieczenia). Przykryć ręczniczkiem i pozostawić w cieple do podwojenia objętości.

Składniki na ciasto maślane

• 150 g mąki
• 100 g masła

Składniki połączyć razem i dobrze wyrobić.

Nadzienie + oczy, noski

• dowolne, np. pieczarki z cebulką + ser (jak na pizzę), masa marcepanowa z orzeszkami.
• u mnie - wersja 1: pieczarki podsmażone na łyżeczce oleju z drobno posiekaną cebulą
• wersja 2: kiełbaska w kosteczkę, papryka w kosteczkę, kukurydza konserwowa, starty ser gouda
• składniki na oczy i dziurki w nosach: przykładowo pieprz, goździki, zioła, marcepan, czekolada itp. (pamiętając by np. pieprz usunąć przed podaniem dziecku) - u mnie kapary, siemię lniane

Ponadto:

• 1 jajko roztrzepane z łyżką mleka, do smarowania
• 1 białko, lekko roztrzepane, do sklejania

Ciasto drożdżowe po wyrośnięciu połączyć z ciastem maślanym, dobrze wyrobić, do gładkości, by nie było grudek. Rozwałkować na grubość około 5-6 mm (jeśli z nadzieniem to o połowę cieńsze, na środek kłaść łyżeczkę nadzienia i boki sklejać białkiem z drugim krążkiem). Szklanką wycinać głowy świnek, z mniejszej foremki wyciąć nosy, uszy jako ćwierć mniejszego koła. Wszystkie elementy skleić z głową za pomocą białka. Oczy i dziurki zrobić za pomocą dostępnych składników. Bułeczki odstawić przykryte ręczniczkiem w ciepłe miejsce, do podwojenia objętości. Przed pieczeniem posmarować jajkiem. Piec około 20 - 25 minut w temperaturze 200 st. C, można przykryć folią, jeśli zbyt szybko nabiorą koloru. Studzić na kratce.

Kaloryczność oraz wartości odżywcze (przy 16 sztukach)

Prosiaczek z nadzieniem pieczarkowym (bez nadzienia wartości bardzo zbliżone) to średnio 192 kcal, a w tym 5g białka, 6g tłuszczu oraz 29g węglowodanów.

Prosiaczek z nadzieniem do pizzy (kiełbaska, warzywka, serek) to średnio 229 kcal, a w tym 8g białka, 9g tłuszczu oraz 30g węglowodanów.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Domowa pizza

Dziś zrodziła się w nas ochota na pizzę. Wyszukałam zatem przepis na ciasto, a na wierzchu wylądowała część naszych lodówkowych resztek. A potem mieliśmy małe jedzonkowe święto:)

Przepis podaję zgodnie z oryginałem

Ciasto (1 duża pizza lub 2 mniejsze)

• 15 g świeżych drożdży lub 7 g suchych
• 150 ml ciepłej wody
• 1/2 łyżeczki cukru
• 250 g mąki pszennej
• 1 pełna łyżeczka soli
• 1 łyżka oliwy z oliwek

Sos pomidorowy z bazylią*

• 1 puszka pomidorów w sosie pomidorowym
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• sól, pieprz,
• 1 łyżeczka cukru
• 1/2 pęczka świeżej bazylii

*można zrobić znacznie mniej jeśli chcemy na pizzy umieścić więcej innych dodatków

Dodatki - czyli czym kuchnia bogata:)

• kukurydza konserwowa
• papryka
• cebula pokrojona w paseczki, podduszona na łyżeczce oliwy
• kilka pieczarek, pokrojonych w plasterki, podduszonych na oleju pozostałym po cebuli
• ok.80g kiełbaski pokrojonej w kosteczkę
• kilka oliwek
• ser parmezan

Sposób przygotowania

Drożdże wymieszać w kubku z 60 ml ciepłej wody, cukrem i 1 łyżką mąki. Odstawić na 15 - 20 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Mąkę przesiać do miski, dodać sól, rozczyn drożdży, oliwę oraz resztę ciepłej wody. Wyrabiać ciasto przez 10 - 15 minut. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 1,5h. Rozdrobnione pomidory bez skórek zagotować w rondelku wraz z oliwą, solą, pieprzem oraz cukrem. Gotować na wolnym ogniu przez około 15 minut, aż sos zgęstnieje. Domieszać posiekaną bazylię. Wyrośnięte ciasto obsypać mąką, rozwałkować na duży placek lub dwa. Ułożyć na posmarowanej oliwą blasze, odstawić na 0,5h do podrośnięcia w ciepłe miejsce bez przeciągów. Podrośniętą pizzę posmarować sosem pomidorowym, rysując okręgi (może pozostać trochę sosu). Na wierzchu ułożyć pozostałe dodatki. W tym momencie włączyć piekarnik i nagrzać go do maksymalnej temperatury 250 st. C. Odczekać jeszcze 15 minut po rozgrzaniu się piekarnika i włożyć blachę do górnej jego połowy. Piec przez 10 - 15 minut, aż boki pizzy się zarumienią a spód będzie upieczony i chrupiący. Na koniec pizzę posypać tartym serem i jeszcze na chwilę włożyć do piekarnika aby ser się roztopił.

Kaloryczność oraz wartości odżywcze

1/4 spodu pizzowego to 245 kcal, a w tym 6g białka, 3g tłuszczu oraz 47g węglowodanów. Reszta to kwestia ulubionych dodatków.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Frikadelki z pieczarkami

Z tymi kotlecikami to było tak, że najpierw upiekłam bochenek z ricottką w ramach Weekendowej Piekarni. No i jak już ten chlebek leżał upieczony to stwierdziliśmy, że fajnie by było zjeść do niego takiego mielonego kotlecika - i takim sposobem na nasz stół trafiły te oto mięsne frikadelki.

Składniki na 12 dużych/24 mniejszych kotlecików*

• 500g mielonego mięsa (u mnie wieprzowe z łopatki)
• 5 pieczarek, posiekanych i podduszonych na patelni
• 1 średnia cebula, starta na miazgę
• 1 jajko
• 4 łyżki otrąb (u mnie mieszanka pszennych i żytnich)
• 3 spore łyżeczki musztardy bawarskiej
• przyprawy: sól, pieprz, koperek suszony, jarzynka
• olej do zrumienienia kotlecików

*ja zrobiłam 9 grubszych, a z pozostałych 3 części masy - 6 mniejszych frikadelek

Sposób przygotowania

Do mięsa dodajemy wszystkie składniki, całość mieszamy. Formujemy kotleciki i podsmażamy je z dwóch stron na rozgrzanym oleju. Przekładamy do naczynia żaroodpornego i wkładamy na ok. 10 minut do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200 st. C. Podajemy na ciepło lub na zimno.

Kaloryczność oraz wartości odżywcze

Jeden duży frikadelek to 114 kcal, a w tym 9g białka, 8g tłuszczu oraz 1g węglowodanów.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!

Tajska zupka...z krewetkami

Na tę tajską zupkę według Magdaleny Stużyńskiej czaiłam się od dawna, a raczej bardzo dawna, bo przepis pochodzi z październikowego wydania Claudii Twój Poradnik z roku 2004:) No ale w końcu zrobiłam - oczywiście nie obeszło się bez drobnych zmian, pewnych składników mi brakowało, więc skorzystałam z zamienników, no i dodałam krewetki, których u Magdy nie znajdziecie. Ale zupka i tak pyszna wyszła.

Składniki na ok.2 litry zupy

• 1 litr wody
• 2 kostki rosołowe
• 500g mrożonki warzywnej z brokułem, marchewką, kukurydzą, papryką, zielonym groszkiem itp.
• 100g fasolki szparagowej
• 1 pomidor, bez skórki, posiekany
• 3 łyżeczki przecieru pomidorowego
• czosnek granulowany (w oryginale 2 ząbki)
• chili w proszku (w oryginale 2 papryczki chili)
• imbir w proszku (w oryginale kawałek świeżego, pocięty na cieniutkie plasterki)
• kartonik mleczka kokosowego (200g)
• 50g wiórków kokosowych
• dodatkowo dałam 2 płaskie łyżeczki przyprawy azjatyckiej, aby lekko zaostrzyć smak, bo bałam się przesadzić z chili
• 350g przelanych wrzątkiem mrożonych krewetek (oczywiście można pominąć)

Sposób przygotowania

Z kostek rosołowych i warzyw gotujemy wywar. Dodajemy posiekanego pomidora oraz krewetki. Przyprawiamy imbirem, czosnkiem, chili, przyprawą azjatycką. Dodajemy przecier pomidorowy i chwilę podgrzewamy. Do lekko ostudzonej zupy wlewamy mleczko kokosowe oraz wrzucamy wiórki kokosowe.

Kaloryczność oraz wartości odżywcze

100ml zupy to 65 kcal, a w tym 4,6g białka, 3,6g tłuszczu oraz 3,3g węglowodanów.

Kliknij na obrazku aby powiększyć

Smacznego!