Do zrobienia tego pasztetu użyłam wyłącznie składników dozwolonych na I fazie South Beach. Znajdziecie tu zatem ziarno soi, pieczarki, dozwolone warzywka oraz piniowe orzeszki, a wszystko zapieczone w foremce wysypanej ziarnem sezamu.
Składniki
- 350g suchego ziarna soi
- 2 jajka
- 2 średnie cebule
- kawałek białej części pora
- mała pietruszka
- 1/4 korzenia selera
- 10 dużych pieczarek
- łyżka margaryny Flora Light do podsmażenia cebuli i pora
- posiekana natka pietruszki
- przyprawy: sól, pieprz ziołowy, jarzynka, gałka muszkatołowa i inne
- ok. 3/4 szkl. wody z gotowania soi
- 20g orzeszków pinii
- oliwa
- ok. 20g ziarna sezamu
Soję moczymy ok.12 godzin. Zalewamy świeżą wodą i gotujemy ok.1,5 h (nie zaleca się solić ziaren w tej fazie). Osobno gotujemy seler i korzeń pietruszki. Posiekane cebule i pora podsmażamy do miękkości na margarynie. Ugotowaną soję mielimy na gładką masę wraz z jarzynami oraz cebulą i porem. Do masy dodajemy jajka, pokrojone w małe kawałki i podduszone pieczarki, posiekaną natkę pietruszki oraz przyprawy. Na końcu dodajemy wodę z gotowania soi, tak aby masa nie była zbyt rzadka. Wszystko razem mieszamy. Masę pasztetową przekładamy do formy wysmarowanej oliwą i wysypanej ziarnem sezamu. Na wierzchu rozkładamy orzeszki pinii. Pieczemy w temperaturze 180 st. C około 1 h. Można podawać i na ciepło i na zimno.
Kliknij na obrazku aby powiększyć
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz