To moje pierwsze w życiu crumble - i nieostatnie zapewne, bo ten deser jest przepyszny. Natomiast jest to mój ostatni wpis blogowy w roku 2009 - w każdym miesiącu staram się wypróbowywać 15 nowych przepisów, którymi się tutaj z Wami dzielę. Słodkie crumble zamyka mój grudniowy limit:) W planach mam jeszcze kilka nowości, gdyż na Wigilię szykuję rybę w cieście Olgi Smile, a na Święta np. pieczoną kaczkę Kalinki - ale tymi przepisami podzielę się już z Wami w styczniu. Tymczasem życzę Wam Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Kruszonka migdałowa
- 65 g zimnego masła pokrojonego na małe kawałki
- 65 g cukru (dałam jasny muscovado)
- ¼ łyżeczki miałkiej soli - pominęłam, bo moje masło było solone
- 65 g przesianej mąki
- 65 g zmielonych migdałów - zamiast migdałów dałam 80g masy marcepanowej
- 2 duże kwaskowe jabłka (dałam 3)
- 1 duża brzoskwinia (pominęłam)
- 1/3 szkl. rodzynek
- 1/3 szkl. suszonej żurawiny
- 30 g brązowego cukru (dałam jasny muscovado)
- ok. ½ łyżeczki mielonego cynamonu
- 30 g masła + odrobina do wysmarowania formy
Wszystkie składniki kruszonki wrzucić do malaksera i miksować pulsacyjnie, aż do uzyskania grudek (lub ręcznie ucierać w misce drewnianą łyżką). Kruszonkę wstawić do lodówki do schłodzenia na min. 30 min.
Nagrzać piekarnik do temp. 200 st.C.
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić na ósemki lub w sporą kostkę. Brzoskwinię umyć, usunąć pestkę, pokroić podobnie jak jabłka (nie miałam więc nie dawałam:). Włożyć owoce do miski, dodać żurawinę, rodzynki, cukier i cynamon – dokładnie wymieszać. Masło rozpuścić na teflonowej patelni. Dodać owoce. Mieszając, smażyć, aż cukier się rozpuści, a owoce się zrumienią.
Żaroodporne naczynie wysmarować masłem, włożyć skarmelizowane owoce (wraz z sosem, który wytworzył się na patelni) i posypać migdałową kruszonką. Wstawić do piekarnika i jednocześnie obniżyć temperaturę do 150 st.C. Piec ok. 15 min. (kruszonka powinna się lekko zrumienić). Podawać na ciepło z creme fraiche lub ubitą śmietaną kremówką lub kulką lodów waniliowych.
Smacznego!
3 komentarze:
Ewuś, zdrowych, wspaniałych, rodzinnych świąt!
swietne masz przepisy :)
Pierwsze crumble powiadasz! To dobrze, ze Ci posmakowalo :) Ja uwielbiam wszelakie crumble, zakochalam sie w nich jakies 3 lata temu i przepadlam juz na dobre ;)
Korzystam tez z okazji by zyczyc Ci wspanialego Nowego Roku Ewo!
Pozdrawiam serdecznie!
I niecierpliwe czekam na fotki nowego zakupu ;))
Prześlij komentarz