Chciałam zrobić coś z nadwyżek kuskusowych, które odkryłam wczoraj w naszych kuchennych szafkach. Z pomocą przyszła mi durszlakowa wyszukiwarka, która na hasło "kotlety + kuskus" wypluła kilka przepisów wartych zainteresowania. Jednym z nich była propozycja aga-ii, pierwotnie pochodząca z tej stronki. Moje kotleciki zrobiłam z podwójnej porcji z oryginalnego przepisu i taki też przepis podaję poniżej.
Składniki na ok.20 kotlecików
- 350g suchej kaszy kuskus
- 400ml wody
- 3 łyżeczki bulionu w proszku
- 2 roztrzepane jajka
- 6 łyżek jogurtu naturalnego
- 150g sera typu feta, pokrojonego w kostkę
- 3/4 małego słoiczka suszonych pomidorów w zalewie, osączonych i pociętych na małe kawałeczki
- szczypiorek, wzięłam resztę z mrożonki
- kilka listków świeżej bazylii, posiekanych
- szczypta soli, pieprz ziołowy, suszony koper
Z wody i bulionu przygotować wywar. Gorącym zalać odważony kuskus. Przykryć i odstawić do napęcznienia. Do gotowego kuskusu dodać jajka, jogurt, przyprawy, posiekane zioła. Całość wymieszać. Na końcu domieszać fetę oraz kawałki suszonych pomidorów. Ewentualnie doprawić. Gotową masę nabierać łyżką maczaną za każdym razem w misce z wodą i formować małe kotleciki. Smażyć na rozgrzanym oleju aż nabiorą złotego koloru. Ja podałam je w towarzystwie sosu serowo-pieczarkowego oraz mizerii.
2 komentarze:
Połączenie fety i suszonych pomidorów jest cudowne... Te kotleciki muszą być pyszne :)
ale fajne te kotleciki
nigdy bym nie wpadła na taki pomysł
zwykle to kuskus był dodatkiem do kotlecików, ale mięsnych :-)
a te suszone pomidory zawsze mnie ciekawią, nigdy ich nie próbowałam
Prześlij komentarz