Pieczoną kaczkę zrobiłam według przepisu Kalinki. Z braku brytfanny z rusztem przygotowałam ją w rzymskim garnku. Ten mankament dał się odczuć podczas procesu pieczenia, gdy musiałam usuwać nadmiar soków, aby moja kaczka mi się w nim nie zagotowała:) Morał z tego taki, że muszę się dorobić porządnej brytfanny do pieczenia. Ale pomimo tych braków w wyposażeniu kaczka pięknie się nam upiekła. Ze swojej strony proponuję jedynie nie obkładać jej ananasami zbyt wcześnie - pozwólmy ładnie zarumienić się całej powierzchni, ja swoją sztukę dopiekałam w końcu przez chwilę, bo po zsunięciu ananasów okazało się, że zostały mi na niej białe placki:)
Składniki (4 porcje)
- 1 kaczka o wadze ok. 2 kg (moja była mrożona, rozmrażałam ją w lodówce przez ok. 2 doby)
- dwa słodkie jabłka lub jedno duże pokrojone na talarki
- puszka ananasów w zalewie
- sól gruba morska
- pieprz
- majeranek
- czosnek granulowany
Kaczkę dokładnie oczyścić, umyć, odciąć z okolic kupra nadmiar widocznego tłuszcz, następnie osuszyć ręczniczkiem papierowym. Osuszony drób natrzeć solą, pieprzem, majerankiem i czosnkiem, tyle aby kaczka była z każdej strony "namaszczona" przyprawami. Tak przygotowaną kaczkę wstawić na noc do lodówki w misce przykrywając folią spożywczą.
Następnego dnia: nagrzać piekarnik do 220 stopni. Wyjąć kaczkę z lodówki, w otwór między nogami powciskać ciasno kawałki jabłka i pokrojone na dwie części kółeczka ananasów zostawiając 6 plastry w całości. Tak nafaszerowaną kaczkę spiąć wykałaczkami.
Przełożyć do odpowiednio dużego naczynia z grubym dnem typu "gęsiarka"( ja swoją kaczkę piekłam w rzymskim garnku, ale muszę koniecznie zaopatrzyć się w gęsiarkę) obłożyć pozostałymi plastrami ananasa ( patrz: uwaga we wstępie) i polać syropem-zalewą z puszki, w której były ananasy, przykryć.
Piec 1 godzinę, po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni, zdjąć pokrywę i piec jeszcze 45 minut, powstały płyn (sok z owoców) powinien się zredukować a skórka nabrać złocistego koloru. Czas pieczenia zależy od wagi drobiu, im większa kaczka tym dłuższy czas pieczenia i na odwrót.
Smacznego!
6 komentarzy:
Oj bardzo apetycznie wyglada :)MNiam musi smakować wybornie. Ja jedynie kurczaka robilam z jabkami i pamietam ze byl wspanialy
pysznosci!
a ja już myślę o pieczonym kurczaczku...widziałam takie przepisy na kurczaka na piwie (pieczonego na butelce)..brzmi ciekawie:)
Mam pytanie. Czy zamiast garnka rzymskiego można użyć coś w stylu garnka ale szklane.
można jak najbardziej:)
Dobry przepis, ale ja wole kaczkę bardziej na słodko:
http://co-na-obiad.pl/kuchnia_polska/dania_glowne/kaczka_z_ananasem.html
Polecam! :)
Prześlij komentarz