niedziela, 12 września 2010

Pomidorowa potrawka z zielonej soczewicy

To jest coś co często jadam. Zawsze przygotowuję większą porcję i potem zabieram sobie w pudełeczku do pracy na lunch lub podgrzewam na kolację po późnym powrocie z pracy. Taką zieloną soczewicę bardzo lubię, a co więcej jej przygotowanie zajmuje mi minimum czasu, bo danie praktycznie samo się robi.



Składniki na 4 porcje
  • 200g zielonej soczewicy
  • puszka pomidorów
  • słoiczek marynowanych pieczarek w naturalnej zalewie, w plasterkach
  • 1 duża cebula
  • ewent. trochę pomidorowego soku/wody do podlania
  • przyprawy: sól, pieprz, mieszanka suszonych ziół, suszona cebula, cynamon, słodka papryka, odrobina fruktozy
Sposób przygotowania

Soczewicę zalewam 2 razy większą ilością wody i gotuję ok.20 minut. Odcedzam jeśli zostało trochę płynu i wrzucam do większego garnka, dodaję odcedzone pieczarki, posiekaną cebulę i puszkę pomidorów, doprawiam i całość duszę przez ok. 25 minut na średnim ogniu. W międzyczasie mieszam i ewentualnie podlewam wodą/sokiem pomidorowym i doprawiam do smaku.

Smacznego!

10 komentarzy:

wiosenka27 pisze...

Pyszne danie:)

andzia-35 pisze...

Zainteresował mnie dodatek pieczarek:) ja również lubię potrawkę z soczewicy, chociaż robię ją troszkę inaczej:)
Pozdrówka ciepłe!

aga pisze...

zapowiada sie smaczne jedzonko, jak zaopatrze sie w soczewice to wyprobuje. Pozdrawiam:)

Paula pisze...

ciekawa jestem jak smakuje taka potrawka :)

Baaaraneeek pisze...

Bardzo ciekawy przpeis, uwielbiam soczewicę, chociaż wydaje mi się że w Polsce nie jest ona jeszcze aż tak popularna dlatego dodatkowo doceniam tą potrawkę :)

Galeria Smaku pisze...

Ja tez jestem milosniczka soczewicy i uwielbiam takie dania:-) Pozdrawiam Sylwia

myniolinka pisze...

do tej pory soczewicę tylko w pierogach jadłam... zaciekawiło mnie to danie :)

reve82 pisze...

dziękuję za odwiedzinki i komentarze...fajnie wiedzieć, że nie tylko ja-mięsożerna-z reguły wymyślam danka z soczewicą...na razie mam wypróbowaną czerwoną, zieloną i żółtą, a w szafce czeka brązowa..natomiast czarną właśnie dziś wkomponowałam do farszu na naleśniki...natomiast od dawna zabieram się za pierogi, ale jakoś mi nie po drodze:)

Anonimowy pisze...

Witam. czy zamiast puszki pomidorów można dodać passate? :)

reve82 pisze...

myślę że można, ewentualnie trochę potem potrawę odgotować, ale to zależy od tego jaką chcemy konsystencję..ja wybieram pomidory z puszki, ponieważ lubię małe kawałki pomidorów, które wyjada się spomiędzy ziaren soczewicy, passate jest dla mnie zbyt gładkie w konsystencji