niedziela, 8 sierpnia 2010

Muffinki pełnoziarniste z gruszkami

Jak ja dawno nie piekłam muffinek! Sprawdziłam, że ostatnio gościły one u nas w lutym, a były to te czekoladowe babeczki z wiśniami, swoją drogą bardzo smaczne, a jeszcze smaczniejsze po kilkunastu godzinach od upieczenia. Widziałam, że ostatnio na blogach kulinarnych sporo się takich małych cudeniek piekło, więc i mnie naszła na nie ochota. Musiałam tylko wyszukać odpowiednią recepturę (czyli zgodną z MM) i poczekać do weekendu, aby zrealizować moją muffinkową zachciankę. I teraz mogę powiedzieć, że warto było na nie poczekać. Po raz pierwszy piekłam muffinki z mąki razowej i jestem pozytywnie zaskoczona rezultatem. Muffinki wyszły mi bardzo puszyste i właściwie, gdyby nie to że sama je piekłam, to bym raczej nie odgadła, że nie są z białej mąki. Dodatek kakao stworzył ku temu świetny kamuflaż. Jako dodatek owocowy zdecydowałam się na gruszki i zielone winogrona. Przepis, który lekko zmodyfikowałam pochodzi z książki o Diecie South Beach. Polecam do wypróbowania!




Składniki na 12 muffinek
u mnie wyszło 12 zwykłych muffinek i 6 mniejszych, a niby trzymałam się podanych proporcji

suche
  • 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej razowej typ graham
  • 1 szkl. otrębów pszennych
  • 2 łyżki fruktozy
  • 1 i 1/4 łyżeczki cynamonu
  • 1 i 1/4 łyżeczki sody do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka kakao odtłuszczonego
mokre
  • 1 i 1/4 szkl. jogurtu naturalnego/maślanki 0%
  • 3 białka jaj, lekko ubite
  • kilka kropli aromatu waniliowego
Dodatkowo
  • 2 gruszki do ciasta i kilka kulek winogron do dekoracji
Sposób przygotowania

W jednej misce łączymy suche składniki, w drugiej mokre z kawałkami gruszek. Na środku suchych składników zrobić wgłębienie i wlać w nie mokre składniki. Mieszać do momentu aż składniki się połączą. Rozłożyć równe porcje do foremek muffinkowych - ponieważ w cieście nie ma tłuszczu najlepiej użyć form silikonowych, inaczej babeczki przykleją się do papierowych papilotek jeśli takich użyjemy. Udekorować połówkami winogron i piec przez ok. 20 minut w temp. 180 st, do suchego patyczka.

Smacznego!


3 komentarze:

asieja pisze...

ładne te Twoje słodkości. gruszki i kakao to same fajne smaki.

myniolinka pisze...

tak długo to ja bym bez muffinek nie wytrzymała :) pyszna propozycja! lubię z gruchami:)

Anja pisze...

U mnie mufiny byl ostatnio w pazdzierniku 2009. I chyba dlugo nie bedzie, bo tylko ja lubie je jesc.
Ale wlasnie wyciagnelam z piekarnika moj flatbread na winie z figami. Alez mi pachnie.
Pozdrawiam