czwartek, 10 czerwca 2010

Lazania warzywna

Ta lazania to taka moja potrawa eksperymentalna. Zachciało mi się takiego dania, ale musiałam je lekko przerobić na potrzeby diety (danie nie mogło zawierać tłuszczów nasyconych). Zatem wyeliminowałam mięsko, ser, oryginalny sos beszamelowy zastąpiłam sosem przygotowanym z mleka odtłuszczonego i mąki sojowej. I powiem wam szczerze, że jestem bardzo zadowolona z mojej warzywnej lazanii. Jak już przestygła mogłam ją pokroić na duże kwadraty i tak przygotowaną zabierałam sobie w porcjach do pracy, gdzie tylko trzeba było ją podgrzać w mikrofali. Pomysł zdecydowanie do powtórzenia:)



Składniki
  • 9 płatów makaronu pełnoziarnistego do lazanii
  • bukiet warzyw: cukinia, bakłażan, kolorowa papryka, ugotowana czerwona fasolka, czerwona i biała cebulka, 3 garście świeżych liści szpinaku
  • puszka pomidorów
  • łyżka przecieru pomidorowego
  • przyprawy: sól, pieprz ziołowy i kolorowy świeżo mielony, czerwona papryka, odrobina fruktozy

Sos a'la beszamelowy
  • mleko odtłuszczone - ok.2 szklanki
  • kilka łyżek mąki sojowej
  • sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Sposób przygotowania

Wszystkie warzywa surowe pokroiłam na drobne kawałki i poddusiłam w dużym garnku, na końcu dodając fasolkę i świeży szpinak. Do tego dodałam pomidory z puszki, przecier pomidorowy i całość doprawiłam. Ten warzywny farsz powinien być dość zwarty, zatem w razie czego trzeba nadmiar wydzielonych soków odparować. W rondelki zagotowałam mleko, w którym rozprowadziłam mąkę sojową, doprawiłam do smaku i trzymałam tak długo na ogniu jednocześnie mieszając aż sos zgęstniał. Formę do zapiekania lekko przesmarowałam warstwą sosu, na to wyłożyłam płaty makaronu, następnie wyłożyłam grubo część farszu, potem znowu makaron i tak do wyczerpania składników. Ostatnią warstwę ma stanowić makaron. Ten przesmarowałam sosem i zapiekłam całość ok. 45 minut w temp. 180 st. C.

Smacznego!

Brak komentarzy: