niedziela, 16 maja 2010

Gulasz z wołowiny z papryką i pieczarkami

Gulasz przygotowałam na bazie produktów, które bez problemu mogę łączyć ze sobą w ramach tłuszczowych posiłków fazy I Metody Montignaca. Przynajmniej wydaje mi się, że nie popełniłam w tym miejscu gafy. W razie czego proszę o stosowny komentarz bardziej doświadczonych:) Wersję męską - czyli póki co nie-MM na końcu zagęściłam odrobiną skrobi kukurydzianej i podałam z knedlikami.


Składniki na 4 porcje
  • 500g wołowiny w kawałkach wielkości dużego kęsa
  • tłuszcz do podsmażenia mięsa (np. tłuszcz gęsi, olej rzepakowy)
  • 2 małe cebule, posiekane
  • kolorowa papryka, w większych kwadratach
  • kilkanaście pieczarek, w ćwiartkach lub plasterkach
  • 1 szkl. wina wytrawnego czerwonego
  • przyprawy: sól, pieprz kolorowy świeżo mielony, papryka słodka i ostra, suszone zioła
  • 3 łyżki koncentratu pomidorowego (można dać pomidory z puszki, ja akurat nie miałam)
  • ewent. szczypta słodziku/fruktozy
  • kilka łyżek kwaśnej śmietany 18%
  • świetnym dodatkiem jest kiszony ogórek dodany na samym końcu do prawie gotowego gulaszu, jednakże u nas w DK trudno o taki rarytas, a moje polskie zapasy niestety się wyczerpały - pamiętajmy jednak, że ogórka powinno się dodać na jakieś 5 minut przed końcem duszenia potrawy, inaczej popsuje nam smak dania
*w wersji nie-MM ewent. mąka/skrobia kukurydziana do zagęszczenia sosu jeśli gulasz wyszedł zbyt rzadki

Sposób przygotowania

Pokrojone mięso podsmażamy na tłuszczu na rumiano z każdej strony. Przekładamy do garnka z grubym dnem, a na tej samej patelni podduszamy cebule, potem pieczarki i paprykę. Dodajemy wszystko do mięsa, całość podlewamy wodą i winem, tak aby zakryły wszystkie składniki i dusimy na wolnym ogniu przez ok. 20-30 minut, część płynów powinno nam odparować. Następnie dodajemy koncentrat (jeśli używamy pomidorów z puszki to można je dodać do mięsa razem z innymi warzywami), doprawiamy do smaku i dalej dusimy kolejne 20-30 minut. Kiedy mamy już pewność, że wołowina jest uduszona dodajemy do gulaszu 2-3 łyżki kwaśnej śmietany rozprowadzone uprzednio w części ciepłego sosu gulaszowego. Podajemy na gorąco!

Smacznego!

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A czy pomidory swieze beda sie nadawac?Nie lubie za bardzo z puszki.

reve82 pisze...

najlepszy będzie koncentrat..ale dodaj co lubisz...

Anonimowy pisze...

własnie robię go....zobaczymy co wyjdzie :D

Anonimowy pisze...

No i wyszedł przepyszny :D
Do zagęszczenia dodałam zupę pieczarkową winiary :)

Solhija pisze...

Ooo, jaki fajny przepis. Jutro wypróbuję ;)

reve82 pisze...

niezły pomysł z tą pieczarkową zupą:)

Anonimowy pisze...

mmm pycha, też dzisiaj zrobię tylko z plackiem ziemniaczanym :) dzięki za przepis, przeglądałam kilka i ten najlepszy! :)

Kasia pisze...

Uwielbiam takie dania :). W domu często przygotowuję gulasz w specjalnym garnku, w który zaopatrzyłam się ostatnio na https://duka.com/pl/gotowanie-i-pieczenie/garnki-i-rondle. Naczynie idealnie nadaje się do przyrządzania gulaszu i podobnych potraw, gdzie czasami danie trzeba jeszcze zapiec przez pewien czas. Garnek z ugotowaną potrawą można bez problemu wstawić do rozgrzanego piekarnika.