czwartek, 18 listopada 2010

Gołąbki francuskie

Przepis na te francuskie gołąbki przyniosła skądś moja mama...i pamiętam jaką zrobiły furorę po rodzinie. Taki fajny pomysł, aby odmienić kotlety. Oryginalnie do masy mięsnej dodaje się kaszę manną, ja tutaj akurat dziś robię wyjątek i zagęszczam mąką z komosy ryżowej, bo mam zapas, z którego muszę schodzić:)



Składniki na ok. 20 gołąbków
  • 500g mięsa mielonego (dałam chude wieprzowe)
  • 1/4-1/3 małej główki białej kapusty
  • 2 jajka
  • kasza manna/mąka do zagęszczenia masy (u mnie mąka z komosy ryżowej, wcześniej jadłam z kaszą manną bo taką wersję robiła moja mama)
  • mała cebula podduszona na tłuszczu
  • przyprawy: sól, pieprz, suszone zioła
Sos pomidorowy przygotowujemy na bazie: wody, przecieru pomidorowego, vegety, można do smaku dodać ketchupu - ja wolę dodać odrobinę fruktozy i doprawić po swojemu. Sos lekko zagęściłam mąką z komosy.

Sposób przygotowania


Kapustę drobno poszatkowałam i obsypałam lekko solą, odstawiłam na 30 minut aby zmiękła. Po tym czasie dodałam do niej pozostałe składniki i doprawiłam. Z masy formowałam kotlety, które podsmażałam na patelni, jedynie tyle czasu by nabrały lekko brązowego koloru. Kotlety na tym etapie nie muszą być usmażone, gdyż następnie będziemy je dusić. Lekko podsmażone kotlety przełożyłam następnie do naczynia o grubym dnie, lekko podlałam wodą i zostawiłam pod przykryciem na średnim ogniu na ok.10 minut. Potem całość zalałam przygotowanym sosem i poddusiłam kolejne 15-20 minut, aż sos zgęstniał.

Smacznego!

niedziela, 7 listopada 2010

Naleśniki gryczane

U nas dzisiaj prawdziwie piękna jesień. Rześki wiatr, mroźnie ale przyjemnie i to słoneczko tak zachęcająco świecące od rana i zaglądające we wszystkie nasze okna. Więc i na spacer wyszło się z przyjemnością:) Na szczęście obiad był już zrobiony, więc jak wróciliśmy trzeba było tylko wszystko podgrzać i można było zasiąść do obiadowania. Taki przyjemny to był dzień. A zaczął się od śniadanka z pysznymi naleśniczkami w towarzystwie białego serka i truskawek. Przepis na gryczane naleśniczki wyłowiłam w książce Łatwa dieta IG aut. Helen Foster.



Składniki (u mnie wyszło 6 cieniutkich naleśników)
  • 50g mąki razowej (dałam pszenną razową 2000)
  • 50g mąki gryczanej
  • 1 jajko
  • 300ml odtłuszczonego mleka
  • od siebie dodałam szczyptę soli
  • oliwa do smażenia
Dowolne nadzienie
  • wybrałam biały serek twarogowy gładki typu Emilki (chyba z Netto)
  • mrożone truskawki
  • trochę agawe dla słodkości
Sposób przygotowania

Oczywiście podano mi całą procedurę wykonania ciasta naleśnikowego, a ja właściwie zrobiłam po swojemu. Wymieszałam wszystko do dobrego połączenia składników, odstawiłam na 20 minut. Rogrzałam małą patelnię Steka, przetarłam ją lekko oliwą i smażyłam cieniutkie naleśniki. Gotowe obłożyłam serkiem twarogowym z truskawkami, złożyłam na pół i polałam syropem. I pycha wyszło:)

Smacznego!