niedziela, 7 listopada 2010

Naleśniki gryczane

U nas dzisiaj prawdziwie piękna jesień. Rześki wiatr, mroźnie ale przyjemnie i to słoneczko tak zachęcająco świecące od rana i zaglądające we wszystkie nasze okna. Więc i na spacer wyszło się z przyjemnością:) Na szczęście obiad był już zrobiony, więc jak wróciliśmy trzeba było tylko wszystko podgrzać i można było zasiąść do obiadowania. Taki przyjemny to był dzień. A zaczął się od śniadanka z pysznymi naleśniczkami w towarzystwie białego serka i truskawek. Przepis na gryczane naleśniczki wyłowiłam w książce Łatwa dieta IG aut. Helen Foster.



Składniki (u mnie wyszło 6 cieniutkich naleśników)
  • 50g mąki razowej (dałam pszenną razową 2000)
  • 50g mąki gryczanej
  • 1 jajko
  • 300ml odtłuszczonego mleka
  • od siebie dodałam szczyptę soli
  • oliwa do smażenia
Dowolne nadzienie
  • wybrałam biały serek twarogowy gładki typu Emilki (chyba z Netto)
  • mrożone truskawki
  • trochę agawe dla słodkości
Sposób przygotowania

Oczywiście podano mi całą procedurę wykonania ciasta naleśnikowego, a ja właściwie zrobiłam po swojemu. Wymieszałam wszystko do dobrego połączenia składników, odstawiłam na 20 minut. Rogrzałam małą patelnię Steka, przetarłam ją lekko oliwą i smażyłam cieniutkie naleśniki. Gotowe obłożyłam serkiem twarogowym z truskawkami, złożyłam na pół i polałam syropem. I pycha wyszło:)

Smacznego!

3 komentarze:

asieja pisze...

i ja miałam wczoraj taki cudny jesienno niedzielny spacer. i pyszne gotowanie obiadu po powrocie do domu.

magda k. pisze...

nigdy nie jadłam gryczanych naleśników, a bardzo mnie kuszą :)

aga pisze...

nabralam ochoty n atakie nalesniki, mniam:)