Dziś danie obiadowe według mojego pomysłu. Kiedyś jadłam pieczone polędwiczki faszerowane gorgonzolą i pamiętam, że bardzo mi smakowały. Tym razem chciałam zobaczyć jak smakują takie duszone w towarzystwie pysznego sosu. Eksperyment bardzo udany i wart powtórzenia: mięsko jest soczyste i mięciutkie, ser dodaje mu charakteru, a sos dopełnia całości. Lubię takie dania.
Składniki na 3 porcje
- 1 duża polędwiczka ok. 600g
- ok.150-200g sera gorgonzola
- przyprawy: sól, świeżo mielony pieprz kolorowy, suszona pietruszka
- olej rzepakowy do podsmażenia
- kilkanaście pieczarek
- 2 średnie cebule
- 1/2 - 2/3 szkl. słodkiej śmietanki 19%
- ewentualnie odrobina mąki do zagęszczenia sosu, jeśli nie odparował dostatecznie
Polędwiczkę pokroiłam na 3 równe części, w każdej zrobiłam tunel ostrym nożem. Miejsce to nafaszerowałam serem gorgonzola. Tak przygotowane mięso doprawiłam pieprzem i solą, następnie podsmażyłam na rumiano. Polędwiczki przełożyłam do garnka z grubym dnem, do dalszego duszenia. Podlałam wodą (mniej więcej tyle ile chcemy sosu), przykryłam i postawiłam na wolnym ogniu. W międzyczasie na tej samej patelni przesmażyłam posiekane cebule z pokrojonymi na mniejsze kawałki pieczarkami, lekko przyprawiłam. Całość dodałam do polędwiczek i dusiłam, aż polędwiczki były gotowe, a część sosu wyparowała - tak ok. 45 minut. Na 10 minut przed końcem domieszałam słodką śmietankę i jeszcze doprawiłam do smaku solą, pieprzem, wkruszyłam suszoną pietruszkę. Jeśli sos wyszedł nam za rzadki można go ewentualnie zagęścić mąką lub po prostu wyjąć polędwiczki, odłożyć je gdzieś na bok, a sam sos podgotować na ostrym ogniu do zredukowania zbyt dużej ilości płynu, a potem ponownie włożyć polędwiczki do sosu.
Smacznego!
2 komentarze:
To musi być dobre, poledwiczka i gorgonzola bardzo udana para :)
zgadzam się...a następnym razem pokuszę się o wersję pieczoną
Prześlij komentarz