Lubię zapiekanki z zieloną soczewicą pachnącą cynamonem, dlatego kilka razy w miesiącu lądują one na naszym stole. Tym razem wzbogaciłam moją warzywną wersję musaki o porcję mielonego mięsa. Tym samym zapewniłam sobie pożywny obiad na kilka dni do mojego lunchboxu.
Składniki na szeroką formę do zapiekanek
- 3 małe młode bakłażany
- 2 małe młode cukinie
- 400g mięsa mielonego np. indyczego
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek
- 1 duża cebula, posiekana
- 4 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- 200g suchego ziarna zielonej soczewicy (wstępnie gotujemy przez 20 minut)
- 1 puszka pomidorów krojonych, wraz z sokiem
- ewent. sok pomidorowy do podlania
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu (tak, daję go aż tyle)
- sól do smaku
- świeżo zmielony kolorowy pieprz do smaku
- 200ml słodkiej śmietanki
- 2 jajka
- kulka mozzarelli
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Bakłażany i cukinie w skórkach pokroić w podłużne plastry i ugrillować (ewent. upiec w piekarniku posmarowane lekko oliwą). W dużym garnku rozgrzać oliwę i zeszklić na niej cebulę oraz czosnek. Dodać uprzednio podgotowaną przez 15-20 minut i odsączoną soczewicę oraz pomidory z puszki. Dodać przyprawy i doprowadzić do lekkiego wrzenia, dusić przez ok. 30-40 minut, aż całość zgęstnieje, ewentualnie uzupełniać płyny podlewając wodą lub sokiem pomidorowym. Mięso mielone lekko doprawione podsmażyć na patelni i dodać w międzyczasie do duszącej się soczewicy. Na boku przygotować miskę, w której ubić śmietanę z jajkami i przyprawami. Duże naczynie do zapiekania natłuścić lekko tłuszczem i wyłożyć warstwą ugrillowanych bakłażanów. Na to wyłożyć część masy mięsno-soczewicowej (masa powinna być gęsta a nawet bardzo, inaczej musaka będzie się nam rozjeżdżać) potem znowu grillowane warzywa i masa mięsna do wyczerpania zapasów. Ostatnią warstwę powinny stanowić grillowane warzywa. Wierzch polać przygotowanym sosem i obłożyć plastrami mozzarelli. Zapiekać przykryte folią w temp. 180 st. C przez 30 minut, po czym usunąć folię i zapiekać jeszcze przez 20-25 minut, aż musaka ładnie się podrumieni na wierzchu. Przed pokrojeniem odstawić na ok. 30 minut, aby potrawa się ustała. Ja z reguły robię dania tego typu 2-3h wcześniej, a przed podaniem ewentualnie lekko podgrzewam.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz