Pomysł na majowy weekendowy obiad wynaleziony w Kuchni nad Atlantykiem. Chciałam wypróbować jakąś inną marynatę do drobiu, a ta zaproponowana przez Agnieszkę brzmiała interesująco. Efekt zadowalający, kurczak ładnie się zrumienił, nawet dość szybko i musiałam go osłaniać folią, aby mi się nie spalił. Jedyne co to chyba przesadziłam z imbirem, bo za bardzo dawał o sobie znać.
Składniki
Składniki
- 1 kurczak o wadze 1,5 kg
- sól
Marynata
- 1/4 szkl. ketchupu
- skórka starta z 1 limonki
- sok z 1 limonki
- 1 i 1/2 łyżki płynnego miodu
- 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
- 4 duże ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 2 i 1/2 łyżki startego świeżego imbiru (dałam trochę mniej w proszku)
Sposób przygotowania
Składniki marynaty mieszamy. Kurczaka dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Nacieramy wewnątrz i na zewnątrz solą. Układamy w naczyniu i smarujemy częścią marynaty. Szczelnie przykrywamy i zostawiamy w lodówce na min. 6h, a najlepiej na całą noc.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 - 200 st.C smarując kilkakrotnie marynatą w czasie pieczenia. Kurczak jest gotowy gdy po ukłuciu widelcem wypływa z niego przezroczysty sok, czyli po ok. 80 minutach w moim przypadku. W razie potrzeby przykryć folią i w takiej postaci dopiekać. Wraz z kurczakiem piekłam grube talarki ziemniaków ze skórką, na których ułożyłam kurczaka.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 - 200 st.C smarując kilkakrotnie marynatą w czasie pieczenia. Kurczak jest gotowy gdy po ukłuciu widelcem wypływa z niego przezroczysty sok, czyli po ok. 80 minutach w moim przypadku. W razie potrzeby przykryć folią i w takiej postaci dopiekać. Wraz z kurczakiem piekłam grube talarki ziemniaków ze skórką, na których ułożyłam kurczaka.
Smacznego!
6 komentarzy:
ale musi być aromatyczny! pysznie wygląda!
jaki rumiany :) Wygląda mega apetycznie :)
a dla mnie imbiru to nigdy nie jest za dość (;
wygląda bardzo pysznie....:) a ja kolejna niedziela "na naleśnikach" ja chce takiego kurczaka!!!:):) chyba w tygodniu zrbię
Aż ślinka cieknie na samą myśl :) A ja taka głodna jestem ;/
Matko, jaki pyszny! Chciałabym umieć tak upiec kurczaka. Zawsze go na wiór przypalam. Ziemniaczki wyglądają przepysznie. Zrobiłaś mi wielką ochotę na pieczone :)
Prześlij komentarz