Było serowo, dominująco serowo..pachniało kurczakiem, a przede wszystkim cudowną gorgonzolą. Na dłuższą metę nie polecam takiego wypasionego jedzonka, ale od czasu do czasu można sobie w ten sposób dogodzić. I ja to praktykuję:) Przepis już dawno wypróbowałam, ale jakoś zaginął mi gdzieś w archiwum i teraz dopiero go odnalazłam i Wam prezentuję. Pamiętam, że danie było bardzo sycące.
Składniki na drobiowe zawijańce
- 2 piersi z kurczaka
- ser mozzarella w kulce
- kilka sztuk suszonych pomidorów (moje były suche, więc zalałam je wrzątkiem z odrobiną oliwy by namiękły)
- przyprawy: sól, kolorowy pieprz
- opakowanie sera gorgonzola (200g)
- 1/4 l śmietanki kremówki (ewentualnie podlać wodą)
- przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Piersi kurczaka obsypujemy przyprawami, robimy w nich tunele, które napełniamy serem mozzarella i kawałkami suszonych pomidorów. Sczepiamy wykałaczką i obsmażamy na patelni, a następnie podduszamy przez kilka minut, tak aby mięso straciło surowiznę. Odstawiamy na bok, a w międzyczasie przygotowujemy sos: gorgonzolę rozpuszczamy na patelni, zalewamy śmietanką, doprawiamy i podgotowujemy na małym ogniu. Teraz do sosu wkładamy przygotowane wcześniej piersi pokrojone na zgrabne talarki. Całość dusimy na wolnym ogniu, do czasu aż mamy pewność, że mięso jest gotowe. Podajemy z lekką surówką, a dla chętnych z jasnym pieczywem.
Smacznego!
4 komentarze:
o ja... ten sos z gorgonzoli - brzmi niebiańsko!
ten sos wzmaga mój apetyt :)
bardzo mi się spodobał ten przepis :)
oj miałabym smaka na takiego kuraka :)
Prześlij komentarz